Podczas Covidu firma w której pracuj Tomek wysłała wszystkich na przymusową pracę zdalną jednocześnie zapowiadając że w przyszłości, czyli za bodajże około rok do biura będą mogli wrócić tylko ci zaszczepieni lub regularnie testowani a jednocześnie dalsza możliwość pracy zdalnej zostanie znacznie ograniczona lub nawet zlikwidowana. Z tego też powodu Tomek wystosował zgodnie z obowiązującą procedurą w firmie zapytanie o uzasadnienie prawne takiej ingerencji w dobra osobiste pracowników. Firma nabrała wody w usta i wiele miesięcy nie udzieliła żadnej odpowiedzi na jego zapytanie… Po wielu miesiącach kiedy panika związana z Covidem wygasała – i wiadomo już było że owe zapowiedzi nie mają szansy wejść w życie, jego wniosek o prawne uzasadnienie został zamknięty z komentarzem że pytanie jest już nieaktualne…